środa, 13 kwietnia 2011

Odbicia w wodzie

Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry.
Podróżuj, śnij, odkrywaj.
_Mark Twain_

Kiedy odnajduje się swoją ścieżkę, to fantastyczne uczucie, ale jeszcze lepsze, gdy odnajduje się w sobie odwagę na jej zmianę. Bo jakby nie było, trudno czasem zmieniać już obrany kierunek, ale gdy z kierunkiem nie po drodze… no cóż wtedy na przykład, jeśli ma się odrobinę szczęścia, z pomocą przychodzą mądrzy ludzie.
To oni przypominają co w życiu ważne. Każdy z nich po swojemu, każdy inaczej, ale wszyscy zmierzają do tego, że nikt nie da nam drugiego życia, wiec skorzystajmy z tego które mamy.
To taka mała refleksja po wyprawie na Polesie.
I jeszcze kilka wspomnień odbitych w wodzie.
Na początek „moja kropelka” – nagroda za cierpliwość, której zwykle mi brak. W niej odbija się cały świat, ale widać tylko kraty, które chronią przed … czymkolwiek :O)





A dalej… to już odbicia życia ;O)








2 komentarze:

  1. Kasiu, ta kropla, chociaż tak nieduża, to naprawdę piękna!

    OdpowiedzUsuń
  2. super Kasiu ....bardzo mi sie podoba Twój wstepniak....jestem pod wrazeniem i czekam na wiecej:)

    OdpowiedzUsuń